Opera „Idomeneo” Mozarta na początek Letniego Festiwalu w Łazienkach
Jedenaście wieczorów, od 31 maja do 19 lipca, wypełni „przejmująca muzyka dramatyczna znakomitych kompozytorów polskich i obcych, dawnych i współczesnych” – zapewniają organizatorzy festiwalu.
Opera „Idomeneo” Wolfganga Amadeusza Mozarta w reżyserii Marka Weissa, pod kierownictwem muzycznym Dawida Runtza, w inscenizacji przygotowanej dla Polskiej Opery Królewskiej, jest opowieścią o Kreteńczykach, ale stanowi też pretekst do kreowania muzycznej fantazji i współczesnych odniesień.
„Ta opera to bezcenny klejnot. Mozart, któremu bliska była raczej opera komiczna – buffa - był wesołkiem, ironicznym komentatorem, szydercą, a tym razem stworzył dzieło poważne, dramat" – mówił inscenizator i reżyser Marek Weiss podczas wtorkowej konferencji w siedzibie Teatru Królewskiego. "To dzieło ma nie tylko podwójne, ale i potrójne dno. I nie o Kreteńczyków tylko tu chodzi. Według mnie rzecz się łączy z książką Tomasza Łubieńskiego +Bić się czy nie bić?+, z tym, że młodzi ludzie nie chcą pertraktować tak jak starsi, którzy znają cenę wojen. Młodzi chcą się bić. Od powstania do powstania, stale to samo. I o tym jest +Idomeneo+” – zaznaczył Weiss.
„W operze syn zabija bestię. A co jest bestią dzisiaj? Najgorszą bestią jest Rosja, która nam i światu zagraża” – mówił reżyser, wskazując możliwe współczesne odniesienia.
Na muzyczne walory dzieła zwrócił uwagę dyrygent Dawid Runtz odpowiedzialny za kierownictwo muzyczne. „Mozart w swoim naprawdę pierwszym dojrzałym dziele zawarł ogromne walory muzyczne. Wykorzystał możliwości orkiestry monachijskiej do budowania dramatycznego napięcia. Klarnety, flety, rozległe recytatywy, rozbudowane chóry symfoniczne traktowanie orkiestry sprzyjały nowatorskim, odważnym rozwiązaniom, kształtowały indywidualny język kompozytora. +Idomeneo+ to początek drogi, którą Mozart zmierzał w kierunku +Don Giovanniego+ i +Czarodziejskiego fletu+” – podkreślił dyrygent.
„Twórczość Wolfganga Amadeusza Mozarta jest jednym z filarów repertuarowych Polskiej Opery Królewskiej od początku jej istnienia. Prezentowaliśmy już wcześniej operę komiczną - buffa. Tym razem oryginalność podejścia do gatunku opera seria charakteryzuje cały program tegorocznego festiwalu” - zaznaczyła Magdalena Kaczorowska, dyrektorka Polskiej Opery Królewskiej.
W sobotę 14 czerwca na festiwalu można będzie posłuchać „Imeneo” – jednej z ostatnich włoskich oper Georga Friedricha Haendla, a 21 czerwca - „Dido and Aeneas” Henry’ego Purcella, dzieło uważane za pierwszą angielską operę narodową. Obydwa spektakle poprowadzi maestro Krzysztof Garstka.
11 i 12 lipca zabrzmi „The Rape of Lucretia” Benjamina Brittena pod muzycznym kierownictwem Lilianny Krych. „Opera w przejmujący sposób przedstawia tragedię tytułowej bohaterki, ale też budzi głęboką refleksję o historii i miejscu kobiet w europejskiej kulturze” – zaznaczono w programie festiwalu.
Dramat kobiety i temat społecznej nierówności porusza też ważna dla polskiej historii gatunku „Halka” Stanisława Moniuszki, która w wersji wileńskiej zabrzmi 27 i 28 czerwca pod batutą Dawida Runtza.
Natomiast najnowszą polską twórczość operową reprezentują dwa dzieła napisane na zamówienie Polskiej Opery Królewskiej. 4 lipca zabrzmi najnowsza opera Michała Dobrzyńskiego „History” stworzona na podstawie manuskryptów, także dotąd niepublikowanych fragmentów dramatu „Historia (Operetka)" Witolda Gombrowicza.
Festiwal zwieńczą 18 i 19 lipca dwa przedstawienia „Nocy kruków” Zygmunta Krauzego do libretta Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk na podstawie „Ballad i romansów” oraz „Dziadów” Adama Mickiewicza.
Wszystkie przedstawienia odbywać się będą w zabytkowym Teatrze Królewskim w Łazienkach od 31 maja do 19 lipca 2025 r. (PAP)
Anna Bernat
abe/ miś/
